Początki pieniędzy na świecie – od muszli do złota

Pieniądze swój początek zawdzięczają przede wszystkim potrzebie. Potrzebowaliśmy – jako ludzkość – zacząć wymieniać się towarami, ale niekoniecznie tylko takimi, które ktoś inny będzie chciał. Trzeba zatem było wymyślić jakiś substytut, coś, co zastąpi wartość tego czegoś, czego akurat nie potrzebujesz oraz tego, czego akurat się wyzbywasz. Tak narodziły się pieniądze.

Prosta wymiana towarów na towary lub handel barterowy napotkały problem „podwójnego zbiegu okoliczności”. Mówił on o tym, że ten, kto chciał wymienić jaja na buty, musiał znaleźć kogoś, kto nie tylko miał buty do zmiany, ale był gotów przyjąć za nie jaja. Dlatego w społeczeństwach prehistorycznych handel pośredni zaczął się już promować za pomocą rzadkich, pożądanych i trwałych przedmiotów, które wszyscy byli skłonni zaakceptować, mimo że ich nie potrzebowali. W tym wypadku najlepiej znanymi przykładami są małże kauri. Jednak ich kurs wymiany trudno przyrównać do dzisiejszego kursu euro do franka czy innych.

Metale szlachetne stopniowo stawały się jednak coraz ważniejsze, ponieważ były rzadkie, trwałe i przyciągały pięknem i blaskiem. Co ważne ich objętość była bardzo mała i niemal dowolnie pozwalała na ich ważenie i dzielenie. W Mezopotamii od V tysiąclecia p. n.e., według niektórych historyków, pieniądze najpierw stanowiły kredyt – zastaw, a następnie wartość do wymiany. Ponadto większość niewolników nie była własnością, ale pracowała na spłatę długu. Co ciekawe, jako jeden z głównych powodów powstania idei pieniądze jest chęć zbierania od obywateli podatków.

Monety mogły zostać wprowadzone tylko poprzez standaryzację wartości metali szlachetnych, aby kamienie nie musiały być ważone. Kodeks Hammurabiego z 1770 r. p. n.e. określa ziarna srebra jako jednostki, które nie zostały zważone, ale policzone. Pierwsze monety w zachodniej cywilizacji powstały pod koniec VII wieku przed naszą erą w miastach Azji Mniejszej, gdzie krople naturalnych mieszanek złota i srebra zostały oznaczone wytłoczonym znakiem miasta lub monarchy i nazwane „monetą”.

Dzisiejszy kurs euro do franka zupełnie nie ma nic wspólnego z dawnymi historiami o muszlach i innych tego rodzaju środkach płatności. Prawdziwe monety, jakie dziś znamy to wymysł czasów późniejszych, gdy zamiast wartości nadawanej przez tworzywo, z którego dana moneta była bita, zaczęto charakteryzować ją poprzez symbolikę i zależności. Tak pozostało do dziś.